Zabezpieczenia i Egzorcyzmy, Książki
[ Pobierz całość w formacie PDF ] ZABEZPIECZENIA I EGZORCYZMY X pojęcie różnych prymitywnych istot Świata Astralnego, jakie mogą sporo namieszać w życiu człowieka. Fakt, że bywają tak niebezpieczne i szkodliwe, nie jest bynajm- niej powodowany ich inteligencją czy jakąkolwiek inną „potęgą” lub przewagą nad nami. Przeciwnie, Larwy Astralne (do jakich w szczególnych wypadkach zaliczam także pomniejsze demony), to zazwyczaj strzępki świadomości, istoty bardzo ograniczone, które można przyrównać do wirusa. Wirus, sam w sobie, nie ma nad nami żadnej przewagi, lecz z uwagi na jego specyiczne właściwości i oddziaływanie, może bardzo nam zaszkodzić. Tak jest i w tym przypadku. Larwa Astralna przyciągana jest określonym rodzajem wibracji. Zazwyczaj jest to częstotliwość energii, jaką ta istota się żywi. Pamiętajcie, że wasza wibracja jest elektromagnetyczną formą postaci myśli, uczuć, nastrojów i tego wszystkiego, co o sobie myślicie. Doskonałą zachętą dla tego typu stworzeń są często- tliwości emitowane przez ludzi w stanach depresyjnych, czy stanach ograniczonej świadomości i ewentualnie poczytalności. W takiej sytuacji, namierzywszy swojego przyszłego żywiciela, larwa „przykleja” się do jego aury (rzadziej do konkretnej czakry oiary) i stymuluje powstawanie danego rodzaju emocji, którym się żywi. J ak już wcześniej wspomniałem, Larwy Astralne to dość ogólne Niestety zdecydowana większość larw stymuluje emocje stra- chu czy inne emocje o charakterze destruktywnym. W takiej sytuacji dochodzi często do zapętlenia procesu. Emocje czy myśli jakie wywołuje u nas przyczepiona Larwa Astralna, nie wynikają z faktu, że na przykład: boimy się czegoś konkretnego, ale jest to skutek działania na nas tego bytu. Larwa stymuluje i wyzwala w nas dane emocje, a my popadamy w stan psychiczny związany z tymi emocjami. To sprawia, że ma ona jeszcze więcej pożywienia i lepiej sobie radzi. Ta reakcja może być zgubna dla człowieka, który nie będzie w stanie zrozumieć tego, co się z nim dzieje i, że jego psychiką ktoś może manipulować. Okazuje się jednak, że Larwy Astralne przyciąga nie tylko dana wibracja. Bywają również bardziej „złośliwe”, które w swym działaniu do złudzenia przypominają wirusy komputerowe, rozsyłające się przez Internet! Ten rodzaj Larw Astralnych potrai zaatakować niespodziewanie człowieka nawet w doskonalej formie psychicznej. Wystarczy, że w danym okresie jest nieco osłabiony, bo na przykład: mało sypia, za ciężko pracuje, etc. W takiej sytuacji nasze naturalne „tarcze” (bariery ochronne), wbudowane w aurę, nie są w stanie zatrzymać „wirusa” i kłopot gotowy. Nie mówiąc już o silnych larwach, dla których standar- dowa aura nie jest żadną przeszkodą. Poza tym należy dodać, że larwa częstokroć sonduje nas w poszukiwaniu bodźca, na jaki jesteśmy szczególnie czuli, by wywołać jak największe skutki swej działalności. Kilka lat temu przydarzyła mi się taka niemiła przygoda, kiedy to otrzymałem Larwę Astralną drogą internetową. „Jak to możliwe?” - zapytacie? Normalnie. Warto wiedzieć, że tekst to także zapis ludzkich emocji, w którym zakodowany jest wzorzec energetyczny osoby piszącej. Larwa Astralna potrai, niczym komputerowy wirus, zadomowić się w owym przekazie i „zara- zić” adresata. W moim przypadku zaczęło się od tego, że moja przyjaciółka i ówczesna mentorka otrzymała pewien e–mail od nastolatka zafascynowanego czarną magią. Nadmienić tu należy, że wśród takich ludzi, niedoświadczonych żółtodziobów sięgających po praktyki czarnej magii, aż roi się od takich, wokół których egzystuje cała masa astralnej dziczy. Pasożytując na nich zagrażają przy tym wszystkim, którzy się z nimi zetkną. Takie są skutki zabawy w ezoterykę, jeśli nie ma się o niej większego pojęcia. Prawdziwi „czarni magowie” znają sposoby zabezpieczenia się przed tym i panowania nad astralną dziczą, ale to jest już temat na osobną książkę. Wracając do opowieści, znajoma dostała ową „niespodziankę” wraz z e–mailem od wspomnianego człowieka. W efekcie, jak grad z nieba, posypały się na nią rożne nieprzyjemne zdarzenia, a jej kondycja psychiczna znacznie się pogorszyła. Wspomnieć należy, że owa osoba jest niezwykle ciepłą, rozwinięta duchowo istotą i fakt, że larwa się do niej przyczepiła, świadczyć może tylko o tym, że larwa ta musiała być niezwykle silna. Znajomej udało się stosunkowo szybko ustalić, co jest grane. Podjęła natychmia- stowe działania zmierzające do usunięcia larwy. Wydawało się, że wszystko jest w porządku i kryzys został zażegnany. Nasz kolejny kontakt odbył się przy okazji naszej zwyczajowej wymia- ny korespondencji. Niestety, ów pasożyt zamiast na dobre odejść w niebyt, wraz z wzorcem energetycznym zawartym w e–mailu traił do mnie… I wtedy się zaczęło. Larwa ta wywoływała bardzo charaktery- styczne reakcje. Po pierwsze, co jest niemal standardem w takich wypadkach – stan depresyjny. Nie można przy tym pominąć jednego, bardzo istotnego szczegółu. Zapewne, człowiek nie zaznajomiony z tematem, uznałby pojawiające się w nim emocje i myśli za swoje własne. Osoba wprawiona w rozeznawaniu takich zdarzeń, zauważy jednak różnicę pomiędzy obcym wpły- wem, a doznaniami płynącymi z własnego wnętrza. Sytuacja ta przyprawia często o zawrót głowy, gdyż doświadczamy bardzo silnych uczuć, jednocześnie zdając sobie sprawę, że „nie są nasze”. Egzystujemy wówczas jakby na dwóch poziomach, My - „opęta- ni”, czyli owładnięci emocjami/myślami sztucznie wywoływany- mi przez larwę, oraz My - świadomi całej sytuacji i choć, często z niemałym trudem, kontrolujący całą sytuację. W moim wypadku „pasażer na gapę” miał jeszcze jedną bardzo „ciekawą” i charakterystyczną cechę, mianowicie wywoływał… nieodpartą chęć podcięcia sobie żył. Tak! Zaznaczam, że nie chęć samobójstwa jako takiego, a samego podcięcia sobie żył. Ta myśl wizualizowała się w moim umyśle, czułem przemożną chęć zrobienia tego. Jednocześnie, dzięki bogom, wiedziałem, co się dzieje i nie pozwoliłem, by wtłaczane mi myśli i emocje, zawład- nęły mną na dobre. Nawiasem mówiąc, w rzeczywistości nigdy nie podciął bym sobie żył. Nie lubię uczucia upływającej krwi i na samą myśl, że czekają mnie jakieś badania i pobranie krwi, nie czuję się najlepiej. Sposoby odebrania sobie życia też znam lepsze, więc tym bardziej było dla mnie jasne, że myśl ta nie pochodzi z mego wnętrza, a jest mi na siłę wtłaczana do umysłu. Zaznaczyć muszę, że opisywaną tu sytuację należy jednak zaliczyć do kategorii bardziej skrajnych. Larwa Astralna nie działa zazwyczaj aż z taką siłą. Należy potraktować to jednak jako jeden z możliwych scenariuszy, w przypadku złapania tego astralnego szlamu. Mój stan psychiczny był fatalny. Większość pozostałej mi ener- gii zużywałem na kontrolę stanu rzeczy. Nie chciałem dopuścić do dalszego pogorszenia. Poczułem, że może to być już skraj otchłani, nad którą stoi moje Ja i spoglądając, widzi bezdenną pustkę, brak panowania nad sobą i samozniszczenie. Co gorsza
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plimikimi.opx.pl
|
|
StartZaganczyk Mieszko - Czarna Ikona tom 2, 7.KSIAZKI PDF, -WEDLUG AUTOROW, ZAGANCZYK MIESZKOZastosowanie chemicznie i fizycznie modyfikowanych skrobi jako napełniaczy polietylenowych kompozytów, Dietetyka Zdrowie, Ksiazki, RozneZane Carolyn Elizabeth Szafiry dla narzeczonej, Książki - Literatura piękna, Bonia, Harlequiny nowe różneZamkowska Mezyk Nowoczesny transport jako element integracyjnej koncepcji rozwoju miast, Książki PDFZamboch Miroslav & Prochazka Jiri W. - Agent JFK 01 - Przemytnik, Ebook, Książki (PL)Zatrzymaj czas Poznaj pierwiastek wiecznej mlodosci ciala i umyslu, e-książki, septemZanieczyszczenia mikrobiologiczne procesu fermentacji etanolowej (ang.), Dietetyka Zdrowie, Ksiazki, RozneZachary Mia - Potęga magii - Taniec duszy, Ebook, Książki (PL)Zabójczy spadek uczuć - Agnieszka Szczepańska, ►Dla moli książkowych, Romanse,babskieZaułek mroków, KSIĄŻKI(,,audio,mobi,rtf,djvu), KOSTECKI TADEUSZ
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszarlotka.pev.pl
Cytat
Filozof sprawdza się w filozofii myśli, poeta w filozofii wzruszenia. Kostis Palamas Aby być szczęśliwym w miłości, trzeba być geniuszem. Honore de Balzac Fortuna kołem się toczy. Przysłowie polskie Forsan et haec olim meminisse iuvabit - być może kiedyś przyjemnie będzie wspominać i to wydarzenie. Wergiliusz Ex Deo - od Boga. |
|