Zabriskie Point (1970) (Antonioni) # uczers, ● Antonioni
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:02:56:Ta historia si� powtarza od 300-tu lat. |Jak jeste� taki m�dry |00:02:59:to dlaczego od pocz�tku nie |stan��e� po naszej stronie? |00:03:01:Teraz mo�na tylko p�j�� tam |00:03:03:i powiedzie�: "bardzo nam przykro |ale uniwersytet jest zamkni�ty z powodu strajku," |00:03:06:"obwie�cimy, kiedy b�dzie po wszystkim." |00:03:09:Co powiesz o bojkotowaniu rekrutacji do armii na uniwersytecie? |00:03:14:Trzeba zrobi� tylko jedno: |p�j�� do komendy uzupe�nie�, |00:03:17:wzi�� butelk�, nape�ni� j� benzyn�, zatka�... |00:03:22:Tak, |00:03:24:a gdyby�my zamiast tego wysadzili socjologi�? |00:03:26:Pos�uchajcie no, koktajl mo�otowa |to mieszanina nafty i benzyny, |00:03:30:a bia�y radyka� to mieszanka g�wnianych gadek |00:03:37:Nie jestem tu po to, �eby chwali� si� |moimi rewolucyjnymi referencjami, |00:03:40:ale mn�stwo bia�ych student�w walczy na ulicach, |00:03:46:tak jak wy w gettach, |00:03:47:a ca�a masa niezadowolonych bia�ych |jest w rewolucyjnych nastrojach |00:03:54:No i zn�w prowadzimy t� sam� gadk� |00:03:56:Kiedy wsadzaj� ci� do pierdla za dzia�k� mary�ki, |00:03:59:to wtedy stajesz si� rewolucjonistk� |00:04:02:Ale kiedy wal� ci� w mord�, |kiedy rozwalaj� ci �eb |00:04:05:nie daj� ci chodzi� do szko�y, |ani znale�� pracy, |00:04:08:to wtedy musisz sta� si� rewolucjonist� |00:04:10:To dlatego m�wicie, �e my czarnuchy �yjemy w innym... |00:04:14:Zaczekaj. M�wisz do bia�ych student�w. |Chyba rozumiemy... |00:04:19:co wywo�uje nastroje rewolucyjne w�r�d czarnych, |00:04:23:ale co rewolucjonizuje bia�ych? |00:04:24:Te same chujostwa, kt�re radykalizuj� czarnych |00:04:27:Ale to si� nie dzieje w ten sam spos�b |00:04:29:To si� stanie, nie musisz nic robi�, |�eby si� zacz�o |00:04:33:mo�esz temu zapobiec, mo�esz to zd�awi�, |00:04:35:mo�esz zrobi� wszystko, ale nie uda ci si�... |00:04:38:Nie widzisz, �e ten kraj pogr��a si� w faszyzmie? |00:04:41:Teraz mamy policj� na uniwersytecie, |co potem? Gdzie jeszcze maj� by�? |00:04:44:Maj� siedzie� z nami w salach? |Potem w naszych domach? A co potem? |00:04:47:Na drodze, kiedy wyjdziesz? |Po tym si� zradykalizujesz? |00:04:53:Chc� przez to powiedzie�, |�e powinni�my zamkn�� uniwersytet |00:04:57:i nikt nie powinien nas st�d ruszy�, |00:05:00:a je�li to zrobi�, to tylko na w�asne ryzyko |00:05:02:a kiedy zdecyduj� si� na ponowne otwarcie, |zrobi� to na naszych warunkach. |00:05:06:Ale dlaczego nie dopuszcza� ludzi, kt�rzy chc� si� uczy�? |00:05:08:Poniewa� s� przeciw nam, |nie daj� nam wzi�� tego na co zas�ugujemy, |00:05:12:pr�bowali�my wszystkiego: b�agali�my, |negocjowali�my, pisali�my programy, |00:05:15:i nie dostali�my kompletnie nic. |00:05:24:S�dz�... |00:05:25:�e g��wn� zasad� prowadzenia ka�dej partyzantki |00:05:29:jest to, �e wr�g jest niewidoczny, sprawy si� dziej�, |a oni nie wiedz� ani jak ani gdzie. |00:05:34:Ludzie kt�rzy dzia�aj�, |aby �ci�gn�� na siebie uwag�, |00:05:37:robi� to tylko aby, odwr�ci� uwag� od innych |00:05:41:Chyba jeszcze nie jeste�my na tym etapie: |00:05:43:dopiero co zacz�li�my anga�owa� ludzi. |00:05:46:Je�li chcesz zamkn�� uniwersytet, to co chcesz... |00:05:48:My nawet nie musimy mie� wsparcia od bia�ych... |00:05:50:Potrzebujemy masowych demonstracji. |00:05:53:Czarni studenci nie chc� robi� cyrku |00:05:56:Po prostu zamykamy uniwersytet, i tyle. |00:05:59:Odno�nie tego co powiedzia�e�... |00:06:02:Je�li chodzi o pomoc bia�ych, |to nie ma wi�kszego znaczenia, |00:06:06:bo je�li nasza agitacja przyniesie efekt, |00:06:08:to b�dzie tak, �e ka�dy student, |00:06:12:na demonstracji, lub poza ni�, |b�dzie uznany za wroga, |00:06:15:a b�dzie �atwiej wywiera� presj� |00:06:19:je�li wszyscy staniemy si� wrogiem publicznym.|00:06:21:Zgadzam si� z tob� |00:06:24:Sko�czy�a si� kawa. |Mo�esz jeszcze zrobi�? |00:06:26:Jest tu kto�, kto potrafi zrobi� kaw�? |00:06:31:Mo�esz kontynuowa�. |- Proponuj� aby�my potworzyli 4-5-cio osobowe grupy, |00:06:36:kt�re b�d�c poza uniwersytetem, mog�yby |00:06:38:zachodzi� policj� od ty�u. |00:06:41:Tak, chodzi o taktyk� szarpan�, |00:06:43:wi�c inni mieliby czas na dotarcie... |00:06:47:Czy do zbudowania barykady nadaj� si� samochody? |00:06:49:Samochody? |- W uniwersytecie? |00:06:53:Jako taktyka... |- Dlaczego nie przyprowadzisz swojego? |00:06:59:To jest samoch�d sportowy, tak? |Przyprowad� go to si� nim zajm�. |00:07:10:Prawdopodobnie nie zrozumiesz tego dop�ki... |00:07:19:Cisza! |- Z bia�ym mo�na rozmawia� tylko w jeden spos�b, |00:07:23:i jest to ich w�asny j�zyk |00:07:25:je�li rozmawiaj� przy pomocy broni, |odpowiadasz broni�, to proste. |00:07:29:Ale czy jeste�cie gotowi na �mier�? |- Wielu czarnych ju� zgin�o, |00:07:32:a wielu innych w�a�nie umiera w tym kraju; |00:07:35:je�li my jeste�my na czele ruchu, |to dlatego, �e osobi�cie za to p�acimy. |00:07:39:Ja te� jestem gotowy na �mier�. |00:07:49:Ale nie z nud�w. |00:07:52:Kto to jest? |00:07:53:Nie, on jest w porz�dku, mieszka ze mn�. |00:07:55:Mo�e nie przepada za zebraniami. |00:07:57:Wybacz, ale jak nie chce si� przy��czy�, |to po co przyszed�? |00:08:01:A kto ma prawo decydowa�, kto tu mo�e przebywa�? |00:08:04:Co to za gadanie, �e nie przepada za zebraniami, |00:08:06:je�li chce by� rewolucjonist�, |musi przebywa� z innymi, inaczej... |00:08:11:Po to tu przecie� tu przyszed�. |00:08:12:Nie ma rewolucji bez ludzi, |00:08:14:kim by�by Lenin bez organizacji, |lub Kastro bez organizacji, |00:08:18:nawet, do cholery, anarchi�ci |sp�dzali �ycie na spotkaniach!00:08:23:Powiedz mu, �eby przeczyta� |pierwsz� stron� Czerwonej Ksi��eczki, |00:08:26:gdzie jest napisane, �e rewolta |nie mo�e wybuchn�� bez partii rewolucyjnej, |00:08:30:a je�li on b�dzie trwa� w swoim mieszcza�skim |indywidualizmie, to przegra �ycie. |00:08:34:Na pohybel mieszcza�skiemu indywidualizmowi! |00:08:45:Na trzecim pi�trze by�y |otwarte drzwi, ale ju� w porz�dku. |00:08:49:Czy jest dost�p na g�r�? |00:08:52:To znaczy, czy mog� tam wej��? |00:08:54:Przepustka |00:08:55:Musz� zabra� ksi��k�, zapomnia�am |zabra� z g�ry po lunchu. |00:08:58:Jak� ksi��k�? Dlaczego nie jadasz w barze? |00:09:02:Jak ci min�o wolne? |- Dobrze, p�niej si� spotkamy. |00:09:12:Kto mi wyda pozwolenie? |00:09:22:Dobry wiecz�r panie Allen. |- Dobry wiecz�r, Tom. |00:09:25:Zostaje pan dzisiaj do p�na? |00:09:30:Tak, musz� popracowa�. |00:09:33:Mog� pani pom�c? |00:09:34:Przyda�oby si�. Dzi� zast�puj� sekretark�, |00:09:37:Wysz�am w czasie lunchu |00:09:40:i zapomnia�am... |- Ksi��ki. |00:09:43:Jeste� sekretark�? |- W�a�ciwie nie przepadam za tym, |00:09:47:Pracuj� tylko kiedy musz�. |00:11:51:Kim ona jest? |00:11:52:Stara znajoma. |- Jak ma na imi�? |00:11:56:Alice.00:11:58:Moja siostra. |00:12:19:Co to jest? |00:12:20:To taki druk: gdyby ci� z�apali, |00:12:22:to szybciej ci� zwolni�, |je�li dasz im to ju� wype�nione. |00:12:25:"Zawsze gotowi", nie masz innego has�a? |00:12:27:Trzeba by� realist�. |00:12:28:Pos�uchaj, ja przyst�pi� do ruchu, |00:12:30:dopiero kiedy przestaniecie si� ugina�. |00:12:33:Wiele os�b nie ma wyboru, |dla wielu to kwestia prze�ycia. |00:12:36:O to mi chodzi. |00:12:37:Powa�nie. Nie �artuj�. |00:12:46:Mam tego dosy�, dzieciaki |gadaj� o przemocy, a policja j� stosuje. |00:12:50:Widzia�e� dzi� tego kretyna, |kt�ry m�wi� �e powinno si� dzia�a�... |00:12:52:...tylko je�li zajdzie potrzeba? |No wi�c ja mam t� potrzeb�. |00:13:15:Demonstracja przed rektoratem |b�dzie trwa� ca�y dzie�. |00:13:18:No dobrze. |00:13:28:Wstrzymaj 1-k� na obserwacji 1AL51. |Wystarczy na dzi�. |00:13:33:Przerwa� obserwacj� 1AL51. |00:13:40:Czego chcesz? |00:13:41:Kolega zosta� dzi� aresztowany. |00:13:43:Chcia�bym si� dowiedzie�, czy zosta� zwolniony. |00:13:45:Jeden ze student�w? |- Tak. |00:13:46:Spisuj� ich teraz. To troch� potrwa. |00:13:49:Usi�d�. |00:13:51:D�ugo to potrwa? |- 5 minut, albo 5 godzin. |00:13:56:Dzi�ki |00:14:17:Opr�ni� kieszenie. |00:14:23:Nazwisko? |- George S. Tolli.00:14:26:R�ce wysoko. |00:14:31:Tolli? |- T.O.L.L.I.00:14:37:Inne imiona? Przezwisko? |- Nie |00:14:39:Zdejmij okulary. |00:14:42:Adres? |- 1152 Stock.00:14:50:Miasto? |- Atlanta |00:14:56:Zatrudnienie? |- Wyk�adowca historii, na kontrakcie |00:15:00:Za d�ugo, napiszemy: pracownik umys�owy |00:15:09:Pieni�dze w portfelu? |- 2 dolary |00:15:13:Niekt�rzy z nich wymagaj� leczenia |00:15:15:Nie m�wi� pan, �e jest te� lekarzem? |00:16:00:A kim pan jest? |- Tu jest m�j kolega, |00:16:02:Przyszed�em zap�aci� kaucj�. |00:16:04:Nie mo�na tu przebywa�, prosz� wyj�� |00:16:06:My�la�em, �e jak kto� przyszed� zap�aci� kaucj�... |00:16:08:My�la�e�? My�la�e�, �e przepisy ci� nie dotycz�? |00:16:10:My�lisz, �e jeste� kim� wyj�tkowym? |Wyjd� st�d. |00:16:12:Hej Martin, potrzebujesz czego�?00:16:19:No to jeste�, teraz mo�esz |zobaczy� si� z kumplem. |00:16:29:R�ce do g�ry |00:16:31:Co za dzie�! |00:16:34:Nazwisko?|- Karol Marks |00:16:36:Jak to si� pisze? |00:17:04:Do widzenia |00:17:11:Czego sobie �yczycie? |- Potrzebujemy broni. Do samoobrony. |00:17:15:Prawo m�wi: za bro� p�acisz teraz |00:17:19:a ja sprawdzam twoje akta w Sakramento |00:17:22:W ci�gu 4 - 5 dni mo�esz bro� odebra�. |00:17:24:Prawo obowi�zuje w czasie pokoju. |A to jest stan zagro�enia. |00:17:27:�yjemy w pobli�u... |00:17:29:rozumie pan... |Musimy broni� naszych kobiet. |00:17:33:Masz racj�, masz cholern� racj�. |00:17:36:Nie mo�ecie odej�� z pustymi r�koma. |00:17:39:Moim zdaniem powinni�cie mie� co najmniej 38-k�. |00:17:48:Ch�opaki, |00:17:53:prawo pozwala wam broni� w�asnych dom�w: |00:17:56:jak kogo� zastrzelicie, |to wci�gnijcie go do �rodka. |00:18:00:Jasne00:18:01:D... [ Pobierz całość w formacie PDF ]